Polska dostanie 137 mld euro z UE. Premier: Mamy to!

- Jesteśmy pod wrażeniem wysiłków Polski na rzecz przywrócenia praworządności powiedziała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von den Leyen, która w piątek gości w Warszawie. Dodała, że ma dobre wiadomości. W przyszłym tygodniu Komisja Europejska ma podjąć decyzję o odblokowaniu środków dla Polski.

- Zapadną dwie decyzje w sprawie funduszy europejskich, które zostały zablokowane dla Polski. Te decyzje uwolnią do 137 miliardów euro dla Polski z funduszu Next Generation oraz z funduszy spójnościowych.

Ursula von der Leyen dodała, że to wspaniała wiadomość dla Europy i dla Polski. - To wasze osiągnięcie. Praworządność oznacza także bardziej odporne społeczeństwo, a tego potrzebujemy bardziej niż kiedykolwiek – powiedziała.

- Mamy, to! To jest naprawdę bardzo ważny dzień. To jest 600 miliardów złotych. To góra pieniędzy, którą dobrze wykorzystamy i którą wykorzystamy też, żeby rozładować to wszystko, co budzi dzisiaj takie napięcia – powiedział Donald Tusk.

- Wygląda na to, że w latach 2025-2027 będziemy mieli kumulację inwestycji publicznych na drogach, kolei, w energetyce i samorządach, a Polska pozostanie największym placem budowy w Europie - skomentował za pośrednictwem mediów społecznościowych Damian Kaźmierczak, członek zarządu Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa. - Polskie budownictwo lubi to - napisał.

Polska otrzyma z Polityki Spójności na lata 2021-2027 ponad 340 mld zł (76 mld euro). To największy budżet z polityki spójności spośród państw Unii Europejskiej. Środki zostały rozdzielone na programy krajowe oraz regionalne.

Do samorządów trafi ok. 150 mld zł (33,5 mld euro). Pieniądze będą przeznaczone na rozwój przedsiębiorczości w Polsce, rynek pracy, badania, ochronę środowiska i poprawę dostępności transportowej.

17 stycznia br. Polska wysłała do Komisji Europejskiej wniosek w sprawie spełnienia warunku dot. stosowania Karty Praw Podstawowych, którego spełnienie umożliwia refundacje wydatków w ramach wszystkich celów i programów objętych Umową Partnerstwa (76 mld euro). Pozytywna ocena KE (oficjalna decyzja w tej sprawie spodziewana jest pod koniec lutego br.) umożliwi refundację z budżetu UE wydatków poniesionych przez Polskę w programach realizowanych w latach 2021-2027 - tłumaczy Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej.

Pierwszy wniosek o płatność z Krajowego Planu Odbudowy Polska wysłała do Komisji Europejskiej w połowie grudnia 2023 r. Formalna zgoda Komisji Europejskiej na odblokowanie pierwszej wypłaty – zgodnie z zapowiedzią – nastąpi w przyszłym tygodniu. Następnie przez około miesiąc będzie trwało opiniowanie decyzji przez komitety Komisji. Wypłaty środków z pierwszego wniosku o płatność z KPO można spodziewać się w kwietniu 2024 r.

Z pierwszej płatności Polska otrzyma ponad 6,3 mld euro (31 mld zł), w tym blisko 2,7 mld euro z części dotacyjnej i 3,6 mld euro z pożyczki.

Środki z pierwszego wniosku o płatność z KPO zostaną przeznaczone między innymi na dofinansowanie termomodernizacji budynków mieszkalnych jednorodzinnych i wymianę starych źródeł ciepła na nowe, poprawę bezpieczeństwa ruchu kolejowego, w tym modernizację przejazdów kolejowych, bezpieczeństwo transportu, w tym modernizację niebezpiecznych punktów, budowę obwodnic oraz instalację urządzeń nadzoru ruchu drogowego oraz cyfryzację transportu (m.in. systemy ERTMS, zdalnej kontroli, zarządzania ruchem).

W ramach KPO Polska otrzyma 59,8 mld euro (268 mld zł), w tym 25,27 mld euro (113,28 mld zł) w postaci dotacji i 34,54 mld euro (154,81 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek.

Zgodnie z celami Unii Europejskiej znaczna część budżetu KPO przeznaczona zostanie na cele klimatyczne, transformację cyfrową oraz reformy socjalne.

W tym roku Polska planuje złożyć po dwa wnioski o środki z KPO w dwóch okienkach czasowych: w połowie 2024 r. i pod koniec roku.

W związku z opóźnieniem KPO, polski rząd pracuje obecnie nad jego rewizją. Nowa wersja KPO ma być przekazana formalnie do Brukseli w kwietniu. Polska chce wskazać podczas rozmów z KE reformy i inwestycje, które można zmodyfikować, ewentualnie zaproponować relokację niektórych środków – informuje MFiPR.